Królewska forma.
Czerwień płomieni, zamknięta w hematytach z jaspisem z Maroka.
Wiktoriański styl, adekwatny do piękna kamieni.
Dostojność, a jednocześnie lekkość splotów, delikatność sztyftów.
Piękna forma.
Jestem z tych kolczyków szalenie dumna.
Praca nad nimi dała mi ogromną satysfakcję, choć okupiona została bólem palców i kręgosłupa.
Kolczyki należą do KOLEKCJI PRYWATNEJ.
dłgość z zapięciem - 4,5 cm
średnica frontu sztyftów z zawijasami i kulkami - ok. 1,2 cm
4 komentarze:
są niesamowite!!!!
grrr...naprawde śliczne! TO sie nie miesci w mojej głowie ze da sie zrobić samemu coś tak cudownego. Z reszta wszystkie Twoje kolczyki budza we mnie zachwyt:)ale dopiero te sprowokowały do napisania komenterza.Mary O
dziękuję :)))
postaram się częściej prowokować do komentarzy :)))
Przepiękne. Już się nimi zachwycałam na Gazecie...:) W ogóle podziwiam tych, którzy robią takie cudeńka z drutem.
Prześlij komentarz