Skąd się bierze przyjemnośc tworzenia? Bierze się ze smakowania szczegółu i oczekiwania na efekt końcowy. Bierze się z satysfakcji płynącej z procesu tworzenia, zarówno w jego wymiarze materialnym, jak i duchowym.
W wymiarze materialnym powstaje przedmiot, który urealnia wszystko to, co gromadzimy we wnętrzu - przeżycia, przyjemności, smaki i zapachy, dźwięki.
W wymiarze duchowym doświadczamy zadowolenia z faktu, że można się wypowiedzieć poprzez konkretną formę.
Te dwie pary kolczyków sprawiły mi przeogromną radość. Czasami powstają prace, z którymi jestem szczególnie mocno zżyta. Być może najwięcej mówią o mnie - lubię połączenie "mocnych" kamieni, jak jaspis, lapis lazuli, malachit, agat, z delitakną, ażutową formą. Wtedy biżuteria nabiera powagi i sprawia wrażenia naprawdę długowiecznej. Lubię dopracowywać szczegóły. "Dłubać", jak do się potocznie u nas w domu mówiło. Mój tato często się ze mną droczy: "Gosia, ty dłubku, skończ już" ;)
A przecież to "dłubanie" mam po tatusiu ;)
*********************************************************
W wymiarze materialnym powstaje przedmiot, który urealnia wszystko to, co gromadzimy we wnętrzu - przeżycia, przyjemności, smaki i zapachy, dźwięki.
W wymiarze duchowym doświadczamy zadowolenia z faktu, że można się wypowiedzieć poprzez konkretną formę.
Te dwie pary kolczyków sprawiły mi przeogromną radość. Czasami powstają prace, z którymi jestem szczególnie mocno zżyta. Być może najwięcej mówią o mnie - lubię połączenie "mocnych" kamieni, jak jaspis, lapis lazuli, malachit, agat, z delitakną, ażutową formą. Wtedy biżuteria nabiera powagi i sprawia wrażenia naprawdę długowiecznej. Lubię dopracowywać szczegóły. "Dłubać", jak do się potocznie u nas w domu mówiło. Mój tato często się ze mną droczy: "Gosia, ty dłubku, skończ już" ;)
A przecież to "dłubanie" mam po tatusiu ;)
*********************************************************
Where does the pleasure come from? It comes from tasting the detail and waiting for the final effect. It comes from satisfaction, which runs from creating process, both in material and spiritual aspect.
In pecuniary meaning we have the object, which makes real everything collected within - experiences, delights, tastes and smells, sounds.
In spiritual sence we experience the pleasure, caused by the chance of expressing ourselves by the specific form.
These two pairs of earrings gave me a lot of joy. Sometimes come into being works which are extremely close to me. Perhaps they tell about me most - I like combine of "strong" stones as jasper, lapis lazuli, malachite, agathe and open-work details. It makes the jewels more dignified and long-lived. I like working on details. To tinker. My papa often teases me saying: " Gosia, you tinker, end it already" ;)
Yet, I am tinker after my father ;)
*********************************************************
Szczegółowy opis Wild Wild West oraz Snu nocy letniej na stronie galerii.
*********************************************************
Detailed descriptions linked above.