Przerywam "monotonię" pierścionkowej serii, z której jestem szalenie dumna :)
Na otwarciu butelkowo-zielone kolczyki, o formie delikatnej i wysublimowanej, bocznym zapięciu, które nadaje im bardzo kobiecy i staromodny wygląd. Bardzo lubię ten kształt. Ma w sobie czar rosyjskiej baśni o księżniczce, która zakochała się w pięknym chłopcu i szuka swojego ukochanego, który w międzyczasie został uwięziony przez złego czarownika.
Osoby, pamiętające poniedziałkowe, radzieckie dobranocki z lat 80-tych, napewno wczują się w tę stylistykę.
Delikatne ornamenty zdobią śliczne brioletki butelkowo-zielonego turmalinu. Ta zieleń ożywa, kiedy przeświela ją światło słoneczne.
I interrupt ring series "monotony" , which I am very proud of (I mean of series , not monotony ;P).
On the opening - bottle green earrings, delikate and sophisticated with side-earwires, which give these earrings very frminine and old-fashioned look. I like this shape very much. It has charm of old russian tale about princess, which fell in love with pretty boy and is looking for him, because he was captured in meanwhile by wicked wizard.
These delicate ornaments were adorned with beautiful bottle green tourmaline briolettes.
This greenness comes to live when the sunlight shines through them.