U P A Ł ............ wprowadza w nastrój, w którym jedyna aktywność powinna sprowadzać się do sączenia drinków na plaży, bujania w hamaku, kąpieli w morzu. I słuchania piosenek nasyconych słońcem.
Jeśli nie możemy sobie pozwolić na wariant powyżej to przynajmniej można się rozmarzyć słuchając "The Girls from Ipanema" w wykonaniu Stan'a Getz i Jaoa Gilberto. Cała płyta brzmi przepiekną bossanową i wprowadza ciało w bardzo przyjemny stan brazylijskiego rozleniwienia.
W takim nastrój wprowadzają te kolczyki, które nazwałam " dwie male brazylijskie dziewczynki", ponieważ kształtem przypominają dziewczynki w szerokich spódniczkach. Pomysł był taki, aby kolory były takie same, jak na brazylijskiej fladze - zółty, zielony i ciemnoniebieski.
Są niezwykle kobiecie, kolorowe, obfite a przy tym lekkie. Doskonale podkreślają opaleniznę.
Do ich wykonania uzyłam srebrnego drutu 930 i 999 oraz brioletek cytrynowego kwarcu i oponek cytrynu, peridotu i szafiru wodnego (lolitu).
Długość - 4,2 cm ze sztyftami
0 komentarze:
Prześlij komentarz