poniedziałek, 12 listopada 2007

Muzyka - I am old fashioned

Cóż za niecodzienny widok.

Mężczyzna w kapeluszu, oparty o skałę. Z pewnością odpoczywa po długiej, górskiej wędrówce.
Wrażliwy, ale pod maską chłodu nie można tego dostrzec.
A gdzież jest dama jego serca. Może to właśnie myśl o niej powoduje, że na jego obliczu mienią sie kolory nadziei?

Ach. The old fashioned man.

Warto posłuchać przy tej okazji pieknęgo standardu "I am old fashioned" na przykład w wykonaniu Rity Hayworth i Freda Asrtaire z filmu "You were never Lovelier" lub którejś z jego współczesnych, jazzwych aranżacji. Jak oni tańczą!

Wydaje mi się, że do tej zawieszki pasuje taki scenariusz :)

Kulkę szmaragdu Nilu o srednicy 1,4 cm ubrałam w kapelusz z czystego stebra i mocno zaoksydowałam. Ukręciłam zgrabne wieszadełko i zawiesiłam na cienkim, skórzanym rzemieniu o długości około 60 cm.

KOLEKCJA PRYWATNA

0 komentarze: