Brak mi niebieskiego nieba, a szare mi sie nie podoba. Brak mi kolorowych liści. Liści w ogóle, bo po ostatnich przymrozkach opadły juz prawie wszystkie. Brak mi światła słonecznego.
Na szczęście świat kolorowych kamieni, zamkniętych w srebrnych splotach biżuterii, pozwala nasycić wzrok barwami. Ciemny błękit topazów i kwarcowych brioletek jak niebo letnim popołudniem. Jak woda w górskim potoku. Jak płatki kwiatków polnych.
Naszyjnik i kolczyki pełne lata w środku chmurnej jesieni.
*********************************************************
I am in need of blue sky and I don't like gray. I am in need of colourful leaves. Leaves in general, beacuse most of them have fallen after the latest frosts. I am in need of sunlight.
Fortunately the world of colourful gems, captured in jewellery silver coils, lets feast eyes on colours. Deep blue of topaz and quartz briolettes as the sky in the summer afternoon. As the water in mountain brook. As fieldflowers petals.
The necklace and earrings full of Summer in the middle of gray Autumn.
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą z topazem-topaz. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą z topazem-topaz. Pokaż wszystkie posty
czwartek, 5 listopada 2009
czwartek, 22 stycznia 2009
BlueBlue
Odrobinka błękitu nieba w styczniu, kiedy otacza nas wcale nie błękitna rzeczywistośc pogodowa.
W podłużnych ramkach, w chmurkach ornametów spoczywają piękne, płaskie brioletki błękitnego topazu w kolorze włoskiego firmamentu. Te kolczyki znakomicie przeganiają szare smutki zimowe.
Oksydowane i polerowane.
**********************************************************
A bit of blue sky in January, when not at all blue wheather realIty surrounds us.
In lenghwise feames, in ornamental coulds sit beautiful, flat briolettes of blue topaz in colour of Italian firmament. These earrings chase gray, winterly sorrows away spendidly.
Oxidized and polished.
**********************************************************
całkowita długość z zapięciami (total lenght incl. lever backs)(pr.925) – ok. 5,5 cm
ramka (frame) – ok. 4,3x1,9 cm
W podłużnych ramkach, w chmurkach ornametów spoczywają piękne, płaskie brioletki błękitnego topazu w kolorze włoskiego firmamentu. Te kolczyki znakomicie przeganiają szare smutki zimowe.
Oksydowane i polerowane.
**********************************************************
A bit of blue sky in January, when not at all blue wheather realIty surrounds us.
In lenghwise feames, in ornamental coulds sit beautiful, flat briolettes of blue topaz in colour of Italian firmament. These earrings chase gray, winterly sorrows away spendidly.
Oxidized and polished.
**********************************************************
całkowita długość z zapięciami (total lenght incl. lever backs)(pr.925) – ok. 5,5 cm
ramka (frame) – ok. 4,3x1,9 cm
SPRZEDANE-SOLD
.
Etykiety: na ucho-ear, retro, współcześnie-mod, z topazem-topaz
czwartek, 25 września 2008
Serce Królewny- the Heart of Princess
Każda prawie dziewczynka chciała być kiedyś królewną. W każdym razie ja chciałam ;) - w wieku przedszkolnym. Na zabawę gwiazdkową mój tato robił dla mnie koronę z tektury, oklejał ją "sreberkiem" i przyozdabiał kolorowymi kwiatkami. Mama obowiązkowo szyła dla mnie strój królewny - przewaznie czerwony. I mogłam iść na bal, na którym "św. Mikołaj" rozdawał zabawki i cukierki. Gdyby nie zdjęcia z przedszkolnych bali gwiazdkowych raczej bym teraz nie wiedziała, jaka piękną byłam królewną.
Pstryknął mi w głowie kształt kolczyków - serduszka.
Pstryknął ni w głowie kolor - różowy.
Ot i powstały. Różowe różowym topazem i granatem, delikatne i bajkowe. Zupełnie nie na czasie. Albo poza czasem:)
**********************************************************
Pstryknął mi w głowie kształt kolczyków - serduszka.
Pstryknął ni w głowie kolor - różowy.
Ot i powstały. Różowe różowym topazem i granatem, delikatne i bajkowe. Zupełnie nie na czasie. Albo poza czasem:)
**********************************************************
Almost every girl wanted to be a princess once. Anyway - I wanted ;) in my preschool age. For the Christmas Party my dad used to make for me a paperboard crown, sticked with silverpaper and flowers and my mom sew a princess gown - red in most cases. And I was ready do go to the ball, where Santa Claus handed toys and sweets over. Only thanks to old photos I may see now how gorgeous princess I once was.
So there are. Grow pink by pink topaz and garnet, delicate and fabulous. Old-fashioned.
Subskrybuj:
Posty (Atom)