Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Dary Natury-Gifts of Nature. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Dary Natury-Gifts of Nature. Pokaż wszystkie posty

czwartek, 26 lutego 2009

Deep Dark Love

Te kolczyki powstały, jako walentynkowa interpretacja tematu "Affair of the Hearts" . Lubię pracować z "sercowymi" kształtami, poniewaz są wdzięczne, kobiece i, jak się okazuje, mogą przybrać nieco "alternatywne" i niecodzienne formy.
Tajemnicze, mroczne kolczyki z prawdziwie wiktoriańskim stylu z domieszką współczesnej nutki, wykonane w technice wire-wrapping. Stylowe i "serdeczne".
Mocno oksydowane i polerowane srebro prób 930 i 999 oraz piękne kaboszony hematytu z jaspisem z Maroka. Kolor kamieni nie jest jednolity - zawiera ciemny hematyt, czarne i czerwone smugi oraz pola półprzezroczyste.
Przepiękna i wyrazista ozdoba na co dzień i okazje wybitnie specjalne. To piekności, które powstały głęboko w sercu Ziemi.
*********************************************************
These earrings were made as my Valentine's Day reading "Affair of the Hearts" theme. I like working on "heart" shapes, because are charming, feminine and , as it appears, may turn out pretty surprisingly.
Mysteriously dark hematite with jasper cabochons were captured in sterling silver wire web and placed in heart-shaped frames. The colour isn't solid - contains dark hematite, black, red streaks, semi-translucent areas. Perfect mixture created deep inside the Earth. Deep Dark Love Earrings have truly Victorian spirit. Were oxidized and polished.
**************************************************
Całkowita długość z biglami (total lengh incl. ear wires) – ok. 4,2 cm
Szerokość (width) – ok. 2,9 cm
Kamień (cabochon) – 1,9x1,3 cm

SPRZEDANE-SOLD

piątek, 12 września 2008

Afrykańskie Królowe - African Queens


Poznajcie proszę dwie Damy z Afryki - mają afrykanskie fryzury, uszka z kolczykami, piersi afrykańskie, okragłe, kobiece biodra do falowania, urocze spódniczki.
Możnaby ogłosić quiz - znajdź te szczegóły ;)
Już od dłuższego czasu w moim pudełeczku z kamysiami leżały przepiękne kaboszonki jaspisu z Maroka w afrykańskich kolorach. Chciałam je oprawić w szczególny sposób, ale ciągle wpadały mi do głowy "nieodpowienie" projekty. W końcu jednak powstały "Afrykańskie Królowe"- boginie płodności i tańca. Aż chciałby się z nimi zatańczyć w słońcu. Pofalować. Tym bardziej, że część bioderkowo-cycuszkowa jest ruchoma i faktycznie wyglada to jak zalotny ruch kobiecych bioderek.
These earings were made as my contribution for the Wire Artisans Guild monthly challenge - Africa theme.
********************************************************
I would like you to meet two Ladies of Africa. They have African hairstyle, ears with tiny earings, breasts, round, feminine hips to waddle and flirty skirts.
You may play to find these details :)
Their skin is dark and shiny. They have short and curly hair.
They would like to dance, as only African women can dance.
Sterling and fine silver wire, chains and balls were strongly oxidized to bring out truly African colours of jasper from Morocco cabochons.
Earings are very feminine and the "breast-hip" parts swing in a very sexy way while moving.

********************************************************



całkowita długość (total lenght) - 6 cm
szerokość "bioderek" ("hip' width) - 2 cm
















kosmologia - Droga Mleczna

Te kosmiczne kolczyki powstały na specjalne zamówienie Pani Ewy, która życzyła sobie perłowe wianuszki do skromnego naszyjnika w kształcie muszli z masy perłowej, zawieszonego na czarnych linkach jubilerskich.

Tak, z natchnienia zdjęć Drogi Mlecznej, powstała "KOSMOLOGIA", której centum stanowią perly biwa o średnicy 1,2 cm, otoczone wiankami malutkich perełek słodkowodnych oraz srebrnych kuleczek o średnicy 1,8 mm.
Wokół skupiska "gwiazd" na samotnej orbicie ze srebrnego drucika krąży pojedyncza perełka.

Srebro zostało mocno zoksydowane i wypolerowane, aby komponowało się z czernią linek naszyjnika.





Długość kolczyka z ręcznie wykonanym biglem 4,5 cm
Średnica z "orbitą" 2,5 cm


poniedziałek, 1 września 2008

krople Słońca

Kolczyki wykonane na specjalne zamówienie Pani Moniki.

Krople Słońca schwytane w siateczki, zaplecione z bardzo cienkiego, srebrnego drutu.
Ciepłe krople, obficie słoneczne. Cudowna pamiątka mijającego lata na nadchodzącą jesień.

Utrzymane w tonacji żółto-brązowej, leciutkie, delikatne.





Całość wykonana z drutu srebrnego pr. 999 i 925, mocno oksydowana i polerowana.
wymiary:
długość 4,7 cm
szerokość dolnej ramki 1,8 cm

poniedziałek, 23 czerwca 2008

plasterkowo - wielki błękit

Wisior wykonany na zamówienie pewnej Przemiłej Osoby otwiera serię "plastekowców".

W tym wątku pojawią się wisiory solo i wisiory na łańcuszkach, wykonane w podobnej konwencji, różnej wielkości, koloru i kształtu. Oczywiście z czasem i w miarę napływania natchnień :)

Blue, blue, blue plaster agatu .............. niebieski jak: letnie niebo, laguna, górskie jezioro, wielki błękit.

Kolor wymarzony na letnie wypoczywanie, wczasowanie, werandowanie, ogródkowanie i inne czynności, przynoszące relaks.

A zimową porą będzie przypominał letni czas, szum morza, zapach Słońca.



wymiary :
długość ok.8,8 cm z "wieszadełkiem"
szerokość ok. 4 cm

czwartek, 5 czerwca 2008

nad morze, nad morze...

....... a może uda się w tym roku powylegiwać na plaży. Nadchodzi czas G O R Ą C Z K O W Y C H przygotowań do wakacyjnych wyjazdów, poszukiwania kreacji do opalania, zalegania, pływania, nic-nie-robienia, pochłaniania gofrów.

No to dlaczego nie skomletować sobie kolczyków do plażowej kreacji ??????

No właśnie. Dlaczego nie :)

Te kolczyki to właśnie odpowiedź na to pytanie.

Prosta forma. Nowoczesna. Oszczędna.

Pełen morskiej wody kolor. Uwydatnia opaleniznę.

Cudny kamień. Przepieknie szlifowana brioleta chalcedonu w kolorze coś pomiędzy błękitem a turkusem. Całkiem spora - 1,8cmx1,8cm.



Kolczyki zdobią dodatkowo fantazyjnie wygięte przez mnie bigle.

długość - 5 cm

poniedziałek, 2 czerwca 2008

gorączka złota

Proste kolczyki o nieco zadziornej formie, a przy tym baaardzo kobiece i delikatne. W mocno zoksydowanym srebrze zaplecione zostały przepieknie złote perełki.
Będą pasowały do letniej sukienki i do dżinsów.


Drobne perełki mienią się przepiękną złotą barwą, jak grudki złota, wypłukiwane przez poszukiwaczy gdzieś na dalekim, dzikim Zachodzie. Ich forma jest odrobinę fikuśna ;)


Długość kolczyków - 5,3 cm

niedziela, 10 lutego 2008

bursztynowe łapacze snów

Marzą mi się indiańskie wakacje:)) Jak w dzieciństwie, kiedy lato spędzałam w ogrodzie ukochanej babci, siedząc w szałasie z gałęzi i czytając kolejną część powieści o Orlich Piórach Alfreda Szklarskiego.

Niespodziewanie dla mnie samej zaplotłam łapacze snów. Niespodziewanie, ponieważ nie mam przekonania do amuletów. Ale bursztynowe łapacze nie mają takich zadań do spełnienia.

Słońce zamknięte w bursztynach ożywia wspomnienie dziecińswta oraz oczekiwanie lata.
SPRZEDANE

czwartek, 7 lutego 2008

Muzyka - W grocie króla gór

Wpadł mi w ręcę agat, przepieknie utworzony przez naturę i pomyślałam o równie pięknej ilustracji muzycznej, którą skomponował Edward Grieg na zamówienie Ibsena do przedstawienia Peer Gynt - W grocie króla gór.
Peer Gynt próbuje uciec przed trolami i ich królem. Pościg odbywa się w ciemnej grocie, a ucieczka jest skazana na niepowodzenie. Trole przynoszą ogromne kamienie, aby zablokować Peer'owi drogę odwrotu.

Surowy nastrój otoczenia chciałam oddać poprzez oszczędną formę wisiora. Polerowany plaster agatu został uchwycowny w siatkę z cienutkiego drutu (wykorzystałam do tego wskazówki Eni Oken), a sama forma kamienia wyglądem przypomina górską grotę, z której uciekał Peer Gynt.
Chciałam aby Peer'owi było raźniej w tych ciemnych okolicznościach, stąd zapięcie łańcuszka kształtem przypomina - przynajmniej w moich oczach :))- lampę. Do jego wykonania użyłam dwóch grudek bardzo ciemnego bursztynu.

Wisior ma wygląd jednocześnie nowoczesny i odrobinę bajkowy, romantyczny. Podobnie jak muzyka Griega, który żył i tworzył na przełomie romantyzmu i modernizmu.
Całość została mocno zoksydowana i zmatowiona.
rozmiary wisiora - ok. 7,5 x 4,5 cm
długość łańcuszka z zapięciem - 57 cm

niedziela, 30 grudnia 2007

Zaplecione łabądki

Malutkie łabądki o średnicy 1,8 cm dla towarzystwa naszyjnika z Jeziora łabędziego (archiwum 7 listopada).

Perełki słodkowodne o wymiarach 2x3 mm zaplotłam w nieduże guziczki wraz ze srebrnymi kuleczkami o średnicy 1,8 mm.

KOLEKCJA PRYWATNA

środa, 7 listopada 2007

Muzyka - Jezioro Łabędzie

Zapotłam malutkie, białe perełki w łabędzi wianek. Oplotłam je cieniutkim drucikiem i usadowiłam w towarzystwie srebrnych kuleczek. Zaoksydowałam delikatnie i zmatowiłam.

Włączyłam przepiękną muzykę Piotra Czajkowskiego. Teraz Odetta i Zygfryd w towarzystwie dziewcząt-łabędzi wypływają na błękitne wody.

A ja nastroiłam się do kolejnego cyklu moich zaplatanek. Nie trudno się domyślić, że będzie to cykl muzyczny.

Wiankowa zawieszka ma średnicę niewiele ponad 2,00 cm, a łańcuszek długość ok. 46 cm.

KOLEKCJA PRYWATNA

niedziela, 4 listopada 2007

Podróże - Gondor

Ta podróż ma charakter metaforyczny.
Często powracam do lektury "Władcy Pierścieni" Tolkiena. Najbardziej jednak lubię, kiedy Mój Mąż czyta mi tę książkę podczas, kiedy ja na przykład zaplatam.

Taka jest historia tego pięknego wisiora.

Nazwałam go "Klejnotem Gondoru", gdyż tak właśnie wyobrażam sobie ozdobę kobiety, żony rycerza Gondoru. Jednocześnie delikatyna i twarda, kobieca i emanująca rycerskim hartem ducha.

Najbardziej odpowiedni okazał się "plasterek" szlifowanego opalu, opeciony cieniutkim, srebrnym drucikiem na kształt rycerskiej kolczugi.
W kreacji wisiora pomocą był mi tutorial Eni Oken.

Rozmiary wisiora: 3,0 x 4,5 cm
Długość łańcuszka: 60 cm

KOLEKCJA PRYWATNA

czwartek, 1 listopada 2007

Odrobina lata

Lato w wydaniu tropikalnym.

"Krokodylowy" komplecik z malutkich kuleczek serpentynitu o średnicy 6 i 8 mm.

Krokodyli pyszczek można dostrzec w kształcie zawieszki i zapiecia bransoletki, owiniętych cieniutkim drucikiem i przeplecionych malutkimi kuleczkami (średnica 1,8 mm).

Nie wiem jak Wy, ale ja tu widzę krodokylka :). Crocodylus niloticus.

Odrobina wiosny

Otwieram krótki cykl Czterech Pór Roku.


Oczarowały mnie piękne, zielone perełki w kolorze wiosennej rzęsy wodnej (Lemna minor).
Przypomina mi to fosę otaczającą uroczy zamek z XV w, ukryty pośród starych kasztanów w miejscowości Oporów.
Perełki o wymiarach 0,7 x 1,1 cm zawinęłam w cienki drucik, aby się dobrze przechowały do nastepnej wiosny.

Srebro jest delikatnie oksydowane i matowione.

czwartek, 25 października 2007

Perłowo mi ........

Tak mi jakoś ostatnio perłowo... Tym razem na biało.

"Ukręciłam" dłuuuugi naszyjnik, w którym każdy ozdobny element jest inny od poprzedniego, a wszystkie spinają ogniwa drobnego łańcuszka.

Długość naszyjnika pozwala na jego dwu lub trzykrotne owinięcię wokół szyi, co daje wrażanie obfitej kolii. Można również rozwiesić go w całej długości. Wtedy lepiej widoczne są poszczególne elementy.

Jego charakter jest uniwersalny. Doskonale prezentuje się z wieczorową suknią, służbowym żakietem oraz kuchennym fartuszkiem (na przykład podczas smażenia naleśników).

A do kompletu perłowe pióropusze, chociaż Mój Mąż mówi o nich "Neptunki".




Kolczyki, zaplecione z drutu z czystego srebra, później oksydowałam i zmatowiłam podobnie, jak cały naszyjnik. Projektując pióropusze posiłkowałam się niektórymi pracami Eni Oken, która jest bardzo utalentowaną projektantką biżuterii, pracującą w technice wire wrapping.
Długość kolczyka z biglem: 4,5 cm
Średnica zaplecionego kółeczka: 1cm


KOLEKCJA PRYWATNA