piątek, 4 lipca 2008

łyk szampana

Kolczyki, które powstały z myślą o bliskiej mi osobie - o koleżance, która mieszka w pięknym Toledo, ma wspamiałego męża i cudową córeczkę i jest utalentowaną wiolonczelistką.

Myślę, że jest za co wznosić toasty:)

Chiałam, aby były kobiece, nieco staroświeckie, lekkie i delikatne, dlatego też nadałam im niewielką formę - całkowita długość wynosi ok. 4,5 cm.

Wewnątrz ramek umocowałam drobne brioletki kwarcu szampańskiego, którego barwa doskonale odpowiada nazwie. Natomiast ornamenty spajają malutkie perełki slodkowodne o średnicy ok. 1,8 mm.
Całość została lekko oksydowana i satynowana.

KOLEKCJA PRYWATNA

1 komentarze:

Anonimowy pisze...

It could widen my imagination towards the things that you are posting.