Pokazywanie postów oznaczonych etykietą z turmalinem. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą z turmalinem. Pokaż wszystkie posty

czwartek, 9 września 2010

Wictoriańska zieleń




Minęło dużo czasu od ostatniego wpisu.
Przede wszystkim minęły wakacje. Minęła piękna pogoda i jesień powoli stuka do okien deszczem.
Brak aktywności na blogu nie wynikał bynajmniej z zarzucenia biżuterii, czy tez niechęci do pracy. Po prostu wakacje, promieniujące słoneczną pogodą i umiłowanie letnich aktywności sprawiły, że nie starczyło czasu na podatkowe zajęcia z biżu.
Ale z tym już koniec. Pogody brak. Nowe mieszkanie prawie już urządzone i mieszka się naprawdę cudownie w zielonej okolicy z miłymi sąsiadami. Serweta na stolik skończona, bo w międzyczasie (o ile coś takiego, jak międzyczas istnieje) zapałałam miłością do robótek dzierganych szydełkiem.
Ale wróćmy do tematu głównego, czyli wiktoriańskich kolczyków, zielonych zielenią butelkową-turmalinową.
Bardzo lubię ten styl, choć podejrzewam, że nie odnalazłabym się w wiktoriańskim gorsecie (mam na myśli zarówno aspekt garderobiany jak i społeczny). Pozostaje mi cieszyć się wykonaniem tych ozdób do czasu, aż znajdą inny dom ;)

Cieszy mnie powrót do zaplatania. Mam mnóstwo nowych pomysłów, wypoczęte ręce, już bez kontuzji (nie wiecie, jakie bóle w dłoniach może powodować zaplatanie drutu – ja też nie wiedziałam) i długie jesienne wieczory bez pokus roworowo-spacerowo-ogródkowych.

Szczegółowy opis kolczyków na http://www.zaplecione.pl/

czwartek, 27 sierpnia 2009

Butelkowo - Bottle-ish


Przerywam "monotonię" pierścionkowej serii, z której jestem szalenie dumna :)

Na otwarciu butelkowo-zielone kolczyki, o formie delikatnej i wysublimowanej, bocznym zapięciu, które nadaje im bardzo kobiecy i staromodny wygląd. Bardzo lubię ten kształt. Ma w sobie czar rosyjskiej baśni o księżniczce, która zakochała się w pięknym chłopcu i szuka swojego ukochanego, który w międzyczasie został uwięziony przez złego czarownika.
Osoby, pamiętające poniedziałkowe, radzieckie dobranocki z lat 80-tych, napewno wczują się w tę stylistykę.

Delikatne ornamenty zdobią śliczne brioletki butelkowo-zielonego turmalinu. Ta zieleń ożywa, kiedy przeświela ją światło słoneczne.

**********************************************************
I interrupt ring series "monotony" , which I am very proud of (I mean of series , not monotony ;P).
On the opening - bottle green earrings, delikate and sophisticated with side-earwires, which give these earrings very frminine and old-fashioned look. I like this shape very much. It has charm of old russian tale about princess, which fell in love with pretty boy and is looking for him, because he was captured in meanwhile by wicked wizard.
These delicate ornaments were adorned with beautiful bottle green tourmaline briolettes.
This greenness comes to live when the sunlight shines through them.


poniedziałek, 6 lipca 2009

Liściasty - Leafy


Malutki, liściasty, delikatny, bardzo dziewczęcy. Malutkie turmaliny w liściastych ramkach drutu. Wijące się łodyżki. Bardzo wdzięczna forma. Letnia, leśna, ozdobna w wyważony sposób.
Kolejny pierścionek pod nadchnienim chwili. Będzie mi pociechą w zimowe dni.
*********************************************************
Little, leafy, delicate, very girlish. Tiny tourmaline briolettes in leafy wire frames. Bypassing sterms. Very charming. Summer, woodsy, decorative in balanced way.
Another ring, made under the moment of inspiration. Will be my consolation during the Winted days.

piątek, 26 czerwca 2009

Kwitnący i Soczysty - Blooming and Juicy

Dwie, nowe odsłony pierścionków:
Kwitnący - mała, kwitnąca ośmiorniczka, Krakenik w kwieciu z fioletowego ametystu, transparentnie zielonego prehnitu, butelkowego turmalinu i cytrynowego szafiru


oraz
Soczysty - klasyczne ornamenty, pełne soczystych granatów w kolorze ciemnego, głębokiego różu oraz małe szafirki o barwie intensywnie cytrynowej.


Przyszedł czas odpoczynku od kolczyków i wisiorów. Nadszedł czas pierścionków. Możliwości , jak się wydaje, są nieograniczone. W głowie mam kolejne pomysły i nazwy: Leśny, Poranny, Malinowy, Liściasty, Słoneczny... . Już nie mogę sie doczekać, aż zaczną powstawać.
Zapraszam do śledzenia nowych odsłon :)
**********************************************************
These are two new openings for rings:
Blooming - little, blooming octopus, Cracken in flowers of violet amethyst, transparent green prehnite, bottle-green tourmaline and citrine sapphires
and
Juicy - classical ornaments, full of juicy, deep, rose-pink rhodolite garnets and intensive citrine colour of little sapphires.
The time to have a rest from earrings and necklaces has come. The time for rings has come.
It seems that possibilities are unlimited. I have in my head new designs and names: Woodsy, Morning, Raspberry, Leafy, Sunny ... . I can't wait to make them.