poniedziałek, 21 kwietnia 2008

z Pałacu Zimowego

Miałam mocne postanowienie, że tym razem zaplotę "coś" ażurowego i kolorowego. Dla odmiany.

Ale kiedy po 7 godzinach zakończyłam pracę okazało się, że z ażurków przysłowiowe "nici". Z kolorów również. Powstała zimowa forma wiosenną porą. Zrobiło się zimowo, jak Pałac Zimowy. Zimowo i trochę "carycowo". Z pewnością za sprawą malutkich dysków fasetowanych akwamarynków i brioletek przepięknie szlifiranych, zielonych ametystów.

W każdym z owali zaplecionych zostało 75 srebrnych, malutkich kuleczek, co ubogaca znacznie całą formę.

Oksyda i polerowanie dodały kolczykom staroświeckiego wygladu i czaru.



dlugość kolczyka z biglem - 5 cm

4 komentarze:

Anonimowy pisze...

Pięknieeeeeeeeeeeeeeee......

Anonimowy pisze...

cudnieeeeeeeeee..........

Anonimowy pisze...

Kocham Cię Gosiaczku za Twój zapał
Mamcia

Anonimowy pisze...

Śliczniaste, takie wytworne i kobiece. Podziwiam za staranność wykonania!!! Piękne! /Marta Ch